Apisto.pl Strona Główna Apisto.pl
Forum miłośników pielęgniczek

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Rozpoznawanie płci podrastających kakadu
Autor Wiadomość
stomek 

Dołączył: 15 Gru 2004
Posty: 12
Skąd: W-wa
Wysłany: Czw Mar 10, 2005 1:22 pm   Rozpoznawanie płci podrastających kakadu

Mam młode kakadu. Mają teraz 5 m-cy. Największy
samiec ma już prawi 4cm, ale najmniejsze nie mają
jeszcze 2cm. Jak na 100% rozpoznać płeć dorastających ryb?

Mam trochę własnych spostrzeżeń:
Kilka moich to raczej na pewno samce mają ponad 2.5 cm.
Mają wybarwione płetwy (grzbietowa, ogonowa, odbytowa),
są większe i chyba bardziej podłużne. Największy to na 100%
samiec bo ostatnio jego matka zaczęła go kusić brzuszkiem
(ojciec padł i go nie ma) ale on chyba nie wiedział jeszcze o co chodzi.
Kilka to raczej na pewno samice. Mają ponad 2 cm.
Nie mają kolorowych płetw. Są jakby bardziej zaokrąglone
z profilu. Jak się kłócą to machają na siebie płetwami ogonowymi.
Co do mniejszych sztuk to faktycznie nie jestem pewien.
Czy kolorowe płetwy automatycznie oznaczają samca?
Mam wrażenie, że samice kłócą się raczej między sobą,
a samce przeganiają się między sobą i raczej nie dochodzi
to przepychanek między samcem i samicą.

Czy ktoś zna metody pewnego rozpoznawania płci takich rybek?

Tomek
 
 
 
Jakub w--- 

Dołączył: 08 Gru 2004
Posty: 789
Skąd: Górny Śląsk, Rybnik
Wysłany: Czw Mar 10, 2005 1:27 pm   

Czasami zależy to od temperatury wody :wink: , w wodzie okolo 28C wylega sie wiecej samic a w cos kolo 25-26 wiecej samcow :wink: (albo na odwrot)

Samce raczej juz w poczatkowym okresie wybarwiania maja bardziej kolorowe i wieksze pletwy :wink: .przynajmiej tak wynika z moich doswiadczen
_________________
Pozdrawiam Kuba
 
 
 
mareksulejewski

Dołączył: 25 Cze 2004
Posty: 380
Skąd: Dębe Wielkie koło Mińska Mazowieckiego
Wysłany: Czw Mar 10, 2005 2:41 pm   

Moje też są triple red, też się wybarwiają na ogonach, mają na brzegach pasy lekko czerwone, płetwy grzbietowe pomarańczowe, jestem prawie pewny co do samca, jest wielkości dorosłej samiczki, samica go nie przegania, nie ma rywalizacji między nimi stąd wniosek ze to samiec. Strasznie długo one rosną, mają sześć miesięcy a nie można odróżnić płci, czy to mozliwe?
Karmione są dobrze raz dziennie, tylko mrozonymi robalami, akwa jest duże bo 200l i jest tylko 20szt narybku.
Moze to wpływ dorosłych samic, dominują nad maluchami?
 
 
Boleslaw Gawel 


Dołączył: 13 Cze 2003
Posty: 1411
Skąd: Ojrzanów
Wysłany: Sob Mar 12, 2005 12:22 am   

Cytat:
Strasznie długo one rosną, mają sześć miesięcy a nie można odróżnić płci, czy to mozliwe?


Możliwe.

Cytat:
Karmione są dobrze raz dziennie, tylko mrozonymi robalami,


Może pod jakimś względem to jest dobrze, ale na pewno nie pod względem szybkiego warostu młodych. Spróbuj kiedyś karmić żywymi larwami artemii. Mój ostatni miot akadu tak właśnie karmiłem (to było chyba 3 lata temu) i po trzech miesiącach odbywały się pierwsze tarła. Wszystkie młode były już wtedy wyraźnie rozróżnialne pod względem płci.

Pozdro

Bolek
_________________
Boleslaw Gawel
www.guppy.fora.pl
 
 
Glorification


Dołączył: 31 Paź 2004
Posty: 593
Skąd: Siedlce
Wysłany: Sob Mar 12, 2005 11:41 am   

Marek, mnie również wydaje się ,ze karmienie 1 raz dziennie i do tego mrozonkami to trochę za mało .... U mnie też kakadu rosną bardzo wolno na mrożonkach (artemia +oczlik) Dziś ponownie nastawiam artemie ... to chyba najbardziej stymulujacy zwzrost pokarm. Jeżeli chodzi o apistogramma oczywiście bo akarki sa bardzo niewymagające w tym względzie i rosną na mrożonkach jak na drozdzacha. czasem podaje odkapsułkowana artemię...
_________________
Greetings from Siedlce
-------------------------------
Life after death seems to be much better so far :-)
 
 
cost


Dołączył: 03 Lut 2005
Posty: 193
Skąd: Marki
Wysłany: Sob Mar 12, 2005 6:30 pm   

skoro już jesteśmy przy karmieniu narybku to mam małe pytanko. jak nauczyć młode jeść mrożonki? moje borelki maja już miesiąc i jak na razie wcinają artemię i mikro, jak im wrzucę mrożonego oczlika to plują nim szybciej niż łykają. z dorosłymi nie ma problemu bo można trochę przegłodzić i biorą się za wszystko ale narybku wolałbym w ten sposób nie doświadczać.
 
 
Glorification


Dołączył: 31 Paź 2004
Posty: 593
Skąd: Siedlce
Wysłany: Sob Mar 12, 2005 6:49 pm   

Ja po osiągnięciu 5 tygodni zycia przez narybek stopniowo odstawiałem zywą artemię na rzecz mrożonej i oczlika ...
Niestety oczlik do tej pory jest raczej niechętnie zjadany przez kakadu. Akarki tez wybrzydzają. Wcześniej karmiłem mrozoną artemią, a na dokładkę ryby dostawały albo odskorupkowaną albo zywą artemię. Efekty sa znacznie lepsze niz przy podawaniu samych mrozonek ...
_________________
Greetings from Siedlce
-------------------------------
Life after death seems to be much better so far :-)
 
 
Remwar 


Dołączył: 23 Mar 2004
Posty: 1427
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob Mar 12, 2005 6:52 pm   

Cytat:
moje borelki maja już miesiąc i jak na razie wcinają artemię i mikro, jak im wrzucę mrożonego oczlika to plują nim szybciej niż łykają.


To spróbuj może inną mrożonkę niż oczlik. Na przykład solowiec - tak na chłopski rozum powinno im być łatwiej się przestawić :wink:
_________________
112l - woda piasek rośliny

 
 
 
stomek 

Dołączył: 15 Gru 2004
Posty: 12
Skąd: W-wa
Wysłany: Pon Mar 14, 2005 11:11 am   Rozpoznawanie płci po kolorze płetw brzusznych?

Przypatrywałem się dokładnie moim małym kakadu. Zauważyłem, że te które identyfikuje jako samice mają wyraźny czarne pasy na płetwach piersiowych (tzn. po jednym pasie na każdej płetwie wzdłuż) . Dorosła samica też ma takie pasy. Największy z młodych samców nie ma, jego ojciec chyba też nie miał (o ile pamiętam), inne młode, które identyfikuje jako samce też nie mają. Mniejsze, których nie rozpoznaje płci niektóre mają, a inne nie mają tych czarnych pasów.

Czy to jest cecha wyróżniająca płęć czy też tylko w moim przypadku matka to miała, ojciec nie i dzieci odziedziczyły to wg. płci?

Tomek
 
 
 
Boleslaw Gawel 


Dołączył: 13 Cze 2003
Posty: 1411
Skąd: Ojrzanów
Wysłany: Pią Mar 25, 2005 6:43 pm   

Cytat:
czarne pasy na płetwach piersiowych


Jessteś pewien, że na piersiowych?

Pozdro

Bolek
_________________
Boleslaw Gawel
www.guppy.fora.pl
 
 
monetka 


Dołączyła: 24 Mar 2004
Posty: 445
Wysłany: Pią Mar 25, 2005 11:41 pm   Re: Rozpoznawanie płci po kolorze płetw brzusznych?

stomek napisał/a:
Przypatrywałem się dokładnie moim małym kakadu. Zauważyłem, że te które identyfikuje jako samice mają wyraźny czarne pasy na płetwach piersiowych (tzn. po jednym pasie na każdej płetwie wzdłuż) . Dorosła samica też ma takie pasy. Największy z młodych samców nie ma, jego ojciec chyba też nie miał (o ile pamiętam), inne młode, które identyfikuje jako samce też nie mają. Mniejsze, których nie rozpoznaje płci niektóre mają, a inne nie mają tych czarnych pasów.

Czy to jest cecha wyróżniająca płęć czy też tylko w moim przypadku matka to miała, ojciec nie i dzieci odziedziczyły to wg. płci?

Tomek


Stomek, chyba te czarne pletwy sa najpewniejsza cecha odrozniajaca samice od samcow.

Wszystkie samice z gatunku Apistogramma maja pletwe piersiowa (brzuszna?) z wyraznym, czarnym kantem ( w okresie tarla czern jest bardziej intensywna). Ten charakterystyczny element jest wykorzystywany przez samice do sygnalizowania narybkowi np. grozacego niebezpieczenstwa, czy przywolywania maluchow.
W normalnych warunkach samce nie maja tego czarnego zabarwienia pletwy piersiowej. U niektorych gatunkow Apisto moga samce posiadac lekkie, czarne cienie, ale nie jest to tak intensywna czern jak u samic.
Podobno niektore, zdominowane samce moga dopasowywac ubarwienie do wygladu samicy, aby chronic sie w ten sposob przed atakami dominujacego samca, ale mysle, ze sa to sporadyczne przypadki i nie maja miejsca wsrod narybku.
Czytalam kiedys artykul, w ktorym R. Kipper opisywal jak jego samiec Ap.rubrolineata bedac tylko z samica w kotniku aktywnie opiekowal sie narybkiem i z czasem jego pletwy piersiowe przybraly czarne ubarwienie, ale byl to chyba jakis pojedynczy przypadek, a nie regula.
_________________
Pozdrawiam
Aska
 
 
stomek 

Dołączył: 15 Gru 2004
Posty: 12
Skąd: W-wa
Wysłany: Czw Mar 31, 2005 9:59 am   Re: Rozpoznawanie płci po kolorze płetw brzusznych?

monetka napisał/a:

Stomek, chyba te czarne pletwy sa najpewniejsza cecha odrozniajaca samice od samcow.

Wszystkie samice z gatunku Apistogramma maja pletwe piersiowa (brzuszna?) z wyraznym, czarnym kantem ( w okresie tarla czern jest bardziej intensywna).

Dzięki za wyjaśnienia. Pokręciłem coś chyba z nazwą płetw (tych na dole, a nie tych przy skrzelach) - rozumiem, że one się nazywają brzuszne?
monetka napisał/a:

Podobno niektore, zdominowane samce moga dopasowywac ubarwienie do wygladu samicy, aby chronic sie w ten sposob przed atakami dominujacego samca, ale mysle, ze sa to sporadyczne przypadki i nie maja miejsca wsrod narybku.

A czy zdominowane, dorastające samce mogą też dopasować płetwę grzbietową do wyglądu samicy? Wśród moich 18 młodych jest jeden duży (5cm) samiec i 2 samce po 3-3.5cm, które rozpoznaje po wyraźnie wydłużonych pierwszych promieniach płetw grzbietowych. Poza tym żadnemu innemu osobnikowi nie wydłużąją się te promienie. Są 2 sztuki po 3cm, niewiele mniejsze od tych mniejszych samców, które kształt ciała i płetwy grzbietowej mają jak samica, ale mają wybarwione płetwy (ale nie tak intensywnie jak rozpoznane samce) i nie mają czarnego paska na płetwach brzusznych. Czy należy oczekiwać, że to są samce i płetwa grzbietowa jeszcze im urośnie?

Tomek
 
 
 
monetka 


Dołączyła: 24 Mar 2004
Posty: 445
Wysłany: Czw Mar 31, 2005 9:18 pm   Re: Rozpoznawanie płci po kolorze płetw brzusznych?

Cytat:
Pokręciłem coś chyba z nazwą płetw (tych na dole, a nie tych przy skrzelach) - rozumiem, że one się nazywają brzuszne?

Mnie sie wydaje, ze to sa pletwy piersiowe, ale nie wiem o co Bolkowi chodzilo i dlatego napisalam, ze moze to maja byc brzuszne.

Cytat:
A czy zdominowane, dorastające samce mogą też dopasować płetwę grzbietową do wyglądu samicy?

A tego to ja juz nie wiem.
Byc moze te dominujace z racji dominacji maja wydluzone promienie, zeby mialy co "nastroszyc". :lol:

Cytat:
Czy należy oczekiwać, że to są samce i płetwa grzbietowa jeszcze im urośnie?

Tez tak z nadzieja oczekiwalam u moich inek, ze moze tym mniejszym zrobia sie czarne pletwy, ale wszystkim zrobily sie pomaranczowe. :evil:
Jedna mala pokraka ma jakby czarne, ale jakies, takie to niewydarzone, karlowate....
_________________
Pozdrawiam
Aska
 
 
mareksulejewski

Dołączył: 25 Cze 2004
Posty: 380
Skąd: Dębe Wielkie koło Mińska Mazowieckiego
Wysłany: Pią Kwi 01, 2005 10:40 am   

U moich samców płetwa ogonowa ma dwa pasy na górze i dole i są lekko pomarańczowe, samiec dominujący jest dwa razy większy i w pełni wybarwiony.
Samice maja płetwy bezbarwne.
 
 
Boleslaw Gawel 


Dołączył: 13 Cze 2003
Posty: 1411
Skąd: Ojrzanów
Wysłany: Sob Kwi 02, 2005 8:20 pm   

Cytat:
Mnie sie wydaje, ze to sa pletwy piersiowe, ale nie wiem o co Bolkowi chodzilo i dlatego napisalam, ze moze to maja byc brzuszne.


O brzuszne właśnie. Polecam klucz do rozpoznawania gatunków na naszej stronce. Tam jest rysunek wraz z podpisami.

Pozdro

Bolek
_________________
Boleslaw Gawel
www.guppy.fora.pl
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 8